Czyszczenie żelazka, czyli co gdy się przypali?
Żelazka towarzyszyły ludziom od bardzo dawna. Pierwsze pojawiły się już VIII wieku w Chinach. Były to po prostu zwykłe rondle, które wypełniano rozgrzanym węglem. Z biegiem lat żelazka przechodziły ewolucję coraz bardziej upodabniając się do tych, które znamy obecnie. Pomimo różnic zawsze pojawiał się jeden i ten sam problem – konieczność czyszczenia i to nie tylko samej stopy, ale również zbiornika na wodę.
Czyszczenie z kamienia
Kamień osadza się na dnie zbiornika na wodę, a także w kanalikach odprowadzających parę. Pierwsze symptomy tego zauważymy wtedy, gdy na ciemnych ubraniach zaczną pojawiać się jasne smugi po skończeniu prasowania. Z czasem wraz ze wzrostem ilości kamienia może dojść do zatkania się kanalików odprowadzających parę. Jeżeli i to zbagatelizujemy urządzenie z czasem może ulec uszkodzeniu.
Na szczęście znaczna część żelazek na rynku wyposażonych jest w systemem antywapienny Anti-Calc. Jest to rodzaj filtra, który ma za zadanie zmiękczać wodę. Dodatkowo żelazka wyposaża się w funkcję samoczyszczenia (CALC CLEAN). Wystarczy wtedy napełnić cały zbiornik żelazka wodą, ustawić maksymalną temperaturę i czekać aż urządzenie się nagrzeje. Wtedy odłączamy żelazko od prądu i trzymamy np. nad wanną. Następnie wciskamy przycisk CALC CLEAN i czekamy. Co jakiś czas potrząsamy energicznie żelazkiem. W zależności od konkretnego producenta powyższa procedura może się trochę różnić, dlatego zawsze pamiętajmy o przeczytaniu instrukcji obsługi.
A co jeżeli nie posiadamy wbudowanego ani systemu antywapiennego, ani funkcji samoczyszczenia? Wtedy pozostają nam domowe sposoby. Wystarczy zalać zbiornik na wodę octem oraz wodą w proporcjach 1:1. Zbiornik napełniamy do około 25% jego pojemności. Następnie ustawiamy temperaturę oraz parowanie na wartości maksymalne i prasujemy dowolną tkaninę (najlepiej taką, której nie będziemy używać), aż do momenty gdy cały ocet wyparuje. Pamiętajmy, aby potem zbiornik kilkukrotnie przepłukać, co pozwoli na pozbycie się zapachu octu. Jeżeli otwory nadal są pozatykane, to możemy sobie pomóc np. wykałaczką.
Zbiornik na parę możemy także oczyścić z kamienia stosując tzw. odkamieniacz – w postaci rozpuszczalnych tabletek. Wrzucamy je do zbiornika napełnionego wodą i czekamy kilkadziesiąt minut. Po czym zbiornik płuczemy. Tutaj żelazko musi być zimne.
A jaką wodę wlewać do żelazka?
Odpowiedź może wielu zaskoczy, ale do żelazka wlewamy wodę z kranu, chyba że producent przewidział inaczej. Generalnie nie używamy wody mineralnej, źródlanej, destylowanej, ani zdemineralizowanej. Jeżeli jednak nasza woda jest bardzo twarda, to możemy wymieszać wodę z kranu z wodą demineralizowaną w proporcjach 1:1.
Czyszczenie stopy
Czasami zdarza się nam przypalić prasowane ubrania. Niektóre materiały dodatkowo szybko ulegają roztopieniu, a po zastygnięciu osadzają się na powierzchni stopy. Jak sobie z tym radzić?
Sól
Sypiemy sól na gazetę (ewentualnie kawałek jakiegoś materiału) i prasujemy rozgrzanym żelazkiem. Sposób ten sprawdza się przede wszystkim wtedy, gdy do stopy przywarł roztopiony materiał.
Ocet
Jeżeli żelazko jest przypalone, to pomóc może ocet. Namoczoną w occie szmatką przecieramy stopę. Stopa powinna być ciepła, jednak pamiętajmy o tym, aby się nie poparzyć.
Pasta do zębów
Pasta do zębów też może być wykorzystana do czyszczenia stopy – zwłaszcza wtedy, gdy roztopiona tkanina przywarła do powierzchni. Dobrze sprawdzi się tutaj zwłaszcza pasta z granulkami do wybielania zębów.
Popiół z papierosów
W wyczyszczeniu stopy może nam też pomóc popiół z papierosów – wszystko dzięki jego właściwościom ściernym.
Specjalistyczne środki
Jeżeli próbowaliśmy już wszystkich domowych sposób i nadal nie usunęliśmy zabrudzeń, co zdarza się rzadko, to powinniśmy poszukać specjalistycznych środków czyszczących. Występują one pod postacią sztyftów, past lub sprayów.
Dedykowane specyfiki zwykle bardzo dobrze radzą one sobie z różnego rodzaju zabrudzeniami, łącznie z przypaleniem oraz przywarciem tkanin.
Opinie o produktach
Najlepiej to oczywiście kupić już takie urządzenie, które samo będzie się pozbywało kamienia. One chyba wcale nie są dużo droższe.