Odkurzacze z workiem nadal cieszą się sporym zainteresowaniem (stanowią mniej więcej 50% modeli dostępnych na rynku). Za ich zakupem przemawiają przed wszystkim: stosunkowo niska cena, niewielkie gabaryty oraz nieskomplikowana obsługa.
Jednak wraz z pojawieniem się odkurzaczy nowego typu (bez worków, z filtrem wodnym), wady odkurzaczy workowych jeszcze bardziej się uwypukliły. Nie sposób nie wspomnieć o spadającej sile ssącej wraz z zapełnianiem się worka, o mniej dokładnym zatrzymywaniu alergenów, kurzu i roztoczy (chyba, że mamy filtr HEPA), a także o najbardziej oczywistej wadzie – konieczności wymiany worków po ich zapełnieniu.
Odkurzacze workowe są tańsze, bo wiele osób tłumaczy, że kłopotliwa jest wymiana worka, a przecież nie jest to żaden problemem! Poza tym często słyszę opinie, że gdy worek jest prawie zapełniony, to moc ssąca spada, jednak ja tego nie zauważyłam. Może dlatego, że w moim odkurzaczu moc ssąca jest dosyć duża, bo zwykle urządzenie pracuje na około 60 - 70% możliwości i mi to w zupełności wystarcza?! Moja opinia nie wynika z tego, że mam w domu taki a nie innym model i opisuję go w samych superlatywach, ale mam dla porównania w pracy odkurzacz bez worka i różnica żadna - jeden i drugi odkurza tak samo dokładnie, więc przynajmniej w moim mniemaniu nie ma najmniejszego sensu przepłacać.
Ja tam nie mam nic do wymiany worków. Wbrew pozorom to nie jest czasochłonne. Dużo bardziej uciążliwe jest pamiętanie o zakupie worków na zapas, bo jak braknie to trzeba pędzić do sklepu, albo nauczyć się skomplikowanej i nieprzyjemniej sztuki opróżniania ich zawartości - nie polecam, ale gdy nie ma wyjścia to i takie rozwiązanie jest dobre
Jestem zainteresowana zakupem odkurzacza, ale tylko chodzi mi o modele z workiem. Miałam taki bez, ale bardzo źle zbierał zabrudzenia. Nie wiem może to przez te filtry, które się ciągle zapychały, ale czytałam opinie i więcej osób o tym pisze. Dlatego tym razem tylko wariant workowy. Mam nieduże mieszkanie, więc i odkurzacz może, a nawet powinien być mały oraz lekki. Mam w domu dużą ilość różnych zakamarków, więc najlepszy byłby dla mnie model, który ma dużą ilość różnych końcówek, żeby można było dotrzeć w każde miejsce - za meble, pod fotel, za kaloryfer itp. Chciałabym zwrócić także uwagę na wąż, żeby był możliwie trwały, bo ten obecny w jednym miejscu zaczął lekko pękać, a i rurka gdzieś się przycina przy wysuwaniu i wsuwaniu. Proszę o polecenie modelu, ale nie droższego niż 400 zł. Dobrym rozwiązaniem dla mnie byłaby możliwość wydłużenia gwarancji, oczywiście za dopłatą, ale w rozsądnej cenie.
Informujemy, iż wprowadzone przez Ciebie dane osobowe w powyższym formularzu komentarza będą wykorzystywane tylko w celu publikacji Twojej wypowiedzi na niniejszej stronie. Więcej informacji w polityce prywatności.
Opinie o produktach