Sklepy inne niż wszystkie
Świat jest pełen nietypowych sklepów, targowisk oraz bazarów, których istnienia pewnie nawet nie przypuszczałeś. Niektóre z nich oferują specyficzne towary (Targowisko Voodoo w Lomé), inne jak np. sklep braci Freitag posiada unikatową konstrukcję. Są też takie, które mogą trochę przerazić odwiedzających np. Muzeum Deyrolle we Francji.
Sklep Zombie
W ciągu ostatnich 10 lat miał miejsce prawdziwy wysyp filmów traktujących o nieumarłych. Nie trzeba było długo czekać, aby powstały wyspecjalizowane sklepy zarówno internetowe jak i stacjonarne, które oferują wszystko co związane z tematyką zombi. Przykładem takiego sklepu jest Zombie Apocalypse Store w Las Vegas. Oferuje on koszulki, filmy, gry, broń (maczety, tasery, paralizatory, kije), apteczki pierwszej pomocy, racje żywnościowe, latarki oraz wszystko inne co pozwoliłoby przetrwać „zombi apokalipsę”.
Pływające targowisko Muara Kuin
W mieście Banjarmasin w południowej Indonezji znajdziemy bardzo nietypowe targowisko. Jako że całe miasto poprzecinane jest wieloma rzekami mieszkają tam ludność często przemieszcza się na łodziach (zwane jukung). Dlatego wykształciła się tam specyficzna forma handlu bezpośrednio z łódek. W sprzedaży są różne towary, a zwłaszcza ryby, warzywa oraz owoce.
Rynek czarownic w Boliwii
Stolicę Boliwii, La Paz, powinny odwiedzić wszystkie wróżki, czarownice, szamani oraz inni ludzie interesujący się magią i wszystkim co z nią związane. Otóż jest tam bazar znany jako El Mercado de las Brujas and La Hechiceria. Wśród licznych straganów znajdziemy przeróżne amulety, talizmany oraz inne przedmioty wykorzystywane przez praktykujących czary. Dlatego nikogo nie powinien dziwić widok zasuszonych ropuch, ptasich piór, magicznych kamieni, posążków oraz tajemnych eliksirów.
Targowisko Voodoo w Lomé (Togo)
Voodoo jest religią, która wywodzi się z rejonów zachodniej Afryki. Nie dziwi więc fakt, że to właśnie tam znajduje się jeden z najbardziej znanych targów, gdzie sprzedawane są przedmioty wykorzystywane w rytuałach Voodoo. Bynajmniej nie oferuje się tam zwykłych figurek czy posążków, a tak „egzotyczne” dla naszej kultury rzeczy jak np. zasuszone głowy szympansów.
Sklep z kontenerów
Freitag, to znany i ceniony producent toreb wykonywanych z materiałów pochodzących z recyklingu (ze starych plandek samochodowych, dętek, pasów itp.). Aby jeszcze bardziej podkreślić swoje zamiłowanie do ekologii bracia Freitag (założyciele firmy) postanowili zbudować jeden ze swoich sklepów ze starych, zużytych kontenerów. Całość ma 26 metrów wysokości. O ile na zewnątrz budynek nie wygląda zbyt zachęcająco, o tyle w środku jest już całkiem przytulenie.
Ptasi targ w Kabulu
Tak jak w Europie popularnymi zwierzętami domowymi są psy oraz koty, tak w Afganistanie w domach goszczą różnego rodzaju ptaki. Dlatego widok targowiska z setkami, jeżeli nie tysiącami ptasich klatek jest w tamtych rejonach czymś normalnym. Jedno z takich miejsc znajduje się w stolicy Afganistanu – Kabulu.
Muzeum Deyrolle
Na ulicy Rue du Bac w Paryżu w sąsiedztwie restauracji oraz sklepów z odzieżą, niedaleko hotelu Pont Royal znajdziemy nietypowe muzeum, które z ulicy wygląda niczym XIX - wieczny sklep. Interesujące, a nawet przerażające może być jednak to co w nim znajdziemy. Muzeum założył entomolog Emile Deyrolle w 1831. Eksponatami w tym nietypowym miejscu są owady, wypchane ssaki, gady, płazy, ptaki, a także szkielety zwierząt.
Niby nie ma w tym nic niezwykłego – takie rzeczy można przecież spotkać w wielu muzach na świecie. Jednak trzeba pamiętać, iż „Deyrolle” nie tylko z zewnątrz, ale również w środku wygląda niczym stary sklep, w których sprzedawca poustawiał swoje towary gdzie tylko mógł, a my musimy się między wszystkim ostrożnie przeciskać. Dodatkowo niektóre eksponaty posiadają ubrania i ludzkie sylwetki, co sprawia, że czujemy się w tym miejscu bardzo nieswojo.